Technologiczne

Ciekawostki z Tech świata

Dziecko
Dziecko

Dziecko na pokładzie, czyli jak uniknąć najczęstszych domowych zagrożeń?

Pierwszy płacz noworodka jest dla świeżo upieczonych rodziców najpiękniejszym dźwiękiem jaki usłyszeli w życiu. Dopiero z biegiem czasu, kiedy płacz może jednocześnie oznaczać głód, brudną pieluszkę, ale i krzywdę, którą dziecko może sobie zrobić, rodzice przestają cieszyć się z tego faktu i czym prędzej biegną sprawdzić, co się stało.

Statystycznie najwięcej wypadków zdarza się w domu. Dzieje się tak pewnie dlatego, że to właśnie tam spędzamy najwięcej czasu. I właśnie z tego powodu przygotowujemy całe mieszkanie na pojawienie się nowego członka rodziny. Z noworodkiem i niemowlakiem jest o tyle prosto, że do zapewnienia mu bezpieczeństwa wystarczy dobrej jakości kamera, monitor oddechu i elektroniczna niania, chociaż nie każdy rodzic czuje potrzebę kupowania tych niemowlęcych gadżetów. Prawdziwy rollercoster zaczyna się dopiero wtedy, kiedy dziecko nauczy się przemieszczać, najpierw raczkując, potem stawiając pierwsze nieśmiałe kroki i biegając.

Urazy i upadki, czyli najbardziej prawdopodobny scenariusz

Na mobilne dziecko czyha całkiem sporo niebezpieczeństw, a o tragiczny wypadek nietrudno, zwłaszcza wtedy, kiedy maluch jest ciekawy świata. Zabezpieczenia mebli, usuwanie z drogi dziecka przeszkód to jedne z najczęściej wykonywanych przez rodziców czynności, mające zapobiegać groźnych upadkom i urazom. Biegające dziecko nie ma czasu spojrzeć dokąd biegnie, obijanie się o meble i ściany to norma, a codzienną ilość zaliczenia gleby nie sposób zliczyć. Biorąc pod wagę te zagrożenia idealnym rozwiązaniem jest zakup ochronnych, owalnych, gumowych zabezpieczeń na ranty, kanty i ostro zakończone krańce mebli. Dzięki temu nawet groźnie wyglądający upadek nie skończy się naprawdę tragicznie. Zabezpieczyć barierkami trzeba również schody oraz wszystkie pomieszczenia, do których dziecko nie powinno wchodzić.

Komary, wszędzie komary

Ciepłe miesiące, oprócz tego, że tak cudownie przyjemne, mają jedną wadę. Wadą tą jest wszelkiego rodzaju robactwo, które pełza, lata i człapie. Dzieci należy chronić zwłaszcza przed komarami, ponieważ ich ukąszenia swędzą i są bardzo nieprzyjemne. Mieszkanie można zabezpieczyć na różne sposoby. Najpopularniejszym są siatki w oknach, przez które nie przedostanie się nawet najmniejszy owad. Doskonale sprawdzają się także urządzenia elektryczne w gniazdka, które włącza się na kilka godzin w okolicy okien i drzwi balkonowych. Spreje przeciw komarom lepiej sprawdzają się na zewnątrz, trzeba tylko pamiętać, żeby regularnie, mniej więcej co pół godziny, ponawiać pryskanie.

Oparzenia

Dzieci uwielbiają ściągać na siebie wszystko to, co mają w zasięgu swoich rączek. Niestety, nie ma na to skutecznego zabezpieczenia. No, może poza stawianiem kawy i obiadu z daleka od niecierpliwych rączek dziecka. W przypadku posiłków najlepszym rozwiązaniem jest pilnowanie dziecka i uczenie go, że pewne rzeczy, które może na siebie ściągnąć, mogą być bardzo niebezpieczne.

Na oparzenia trzeba uważać szczególnie – dzieci mają bardzo cienką skórę i o bolesne oparzenia nietrudno. Temperaturę wody do kąpieli można sprawdzać łokciem lub specjalnie do tego przeznaczonym termometrem. Świetnym rozwiązaniem jest również termostat, dzięki któremu woda w wannie będzie miała tą samą temperaturę. Wszystkie posiłki, które się podaje dziecku również powinny mieć odpowiednią temperaturę – nie za gorące, ale i nie za zimne.

O oparzenia u dzieci wcale nie jest trudno. Żeby ich uniknąć należy po prostu zachować czujność – odstawiać gorące przedmioty poza zasięg dziecka, gotować na palnikach znajdujących się bliżej ściany, nie trzymać jednocześnie dziecka i kawy, prasować z należytą ostrożnością i ograniczyć dziecku dostęp do kuchni. A żeby jeszcze zwiększyć bezpieczeństwo dziecka w temacie oparzeń warto zainwestować w specjalne naczynia (np. kubki termiczne), które zatrzymują ciepłotę w środku, a na zewnątrz pozostają przyjemnie chłodne.

Prąd

Jednym z największych domowych niebezpieczeństw jest prąd. Odkryte gniazdka, w które można włożyć kredkę, kable w zasięgu wzroku, rąk i buzi dziecka z pewnością są wielkim zagrożeniem dla jego życia i zdrowia, dlatego należy je odpowiednio zabezpieczyć. Do gniazdek można kupić specjalne zatyczki, których dziecko samodzielnie nie zdemontuje, natomiast kable powinno się albo schować w miejsce, do którego dziecko nie ma dostępu, albo zabezpieczyć specjalnymi osłonkami.

Alternatywą zatyczek mogą być specjalne gniazdka, które mają przesłonę torów prądowych. Ich konstrukcja sama w sobie jest już zabezpieczeniem i zapobiega porażeniu prądem. Z kolei alternatywa dla osłonek na kable może być nawet najzwyklejsze krzesło, które blokuje dziecku dostęp to tak fantastycznej, aczkolwiek zakazanej zabawki.

Rośliny i środki chemiczne

Kwiaty pięknie wyglądają, kiedy rosną w mieszkaniu. Dzięki nim wnętrza się ożywiają, stają się bardziej przyjacielskie, jednak rośliny mogą być też bardzo niebezpieczne, bo małe dziecko może je zjeść lub przewrócić na siebie. Wszystkie kwiaty stojące na podłodze powinny być przestawione w wyższe miejsca, na przykład na parapety, albo do pomieszczeń, w których dziecko zazwyczaj nie przebywa.
Środki chemiczne też powinny być odpowiednio zabezpieczone przed dziećmi – w szafkach, których nie otworzy i na półkach, do których nie dosięgnie. Połknięcie jakiegoś płynu lub środka czystości może mieć poważne skutki zdrowotne; zatrucie, bóle brzucha, wymioty.

Zagrożeniem jest internet!

Całkiem spory odsetek rodziców bagatelizuje zagrożenia, jakie mogą płynąć z internetu. Różne strony internetowe zawierają treści niedostosowane do dzieci, a swawolne instalowanie gier i programów przez niedoświadczonych małoletnich użytkowników komputera może mieć poważne konsekwencje – chociażby wirusy i uszkodzony dysk. Jest na to bardzo łatwy sposób. Wystarczy założyć na komputer blokadę rodzicielską, dzięki której dziecko będzie mogło robić przy komputerze i w internecie tylko to, na co pozwalają rodzice.

Dzieci to bardzo delikatne i wrażliwe istoty. Bardzo łatwo je skrzywdzić, ale i one same nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jak pewne rzeczy mogą być niebezpieczne. Dzieci kierują się ciekawością świata, dlatego nie trzeba od razu hamować ich zapędów do odkrywania świata. Niech go podbijają pod troskliwą opieką rodziców, którzy będą dbać o ich bezpieczeństwo.

Nieszczęśliwe wypadki czasami się zdarzają. Żeby je ograniczyć albo zlikwidować całkowicie wystarczy przynajmniej w stopniu podstawowym zabezpieczyć dom, w którym urzęduje małe dziecko. Jako rodzice musimy pamiętać, że prąd, gorące rzeczy, czy ostre kanty mogą wyrządzić wielką krzywdę dzieciom. A tak niewiele trzeba, aby nasz dom był całkowicie bezpieczny dla eksplorującego niemowlaka. My będziemy spokojniejsi, a nasze dzieci będą mogły spokojnie poznawać świat.

Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *