W najbliższych latach naszym życiem na dobre zawładnie internet rzeczy (Internet of Things). Niemal wszystkie otaczające nas przedmioty staną się „inteligentne” i podłączone do sieci. Skąd jednak brać prąd do ich zasilania? Rozwiązanie przynosi Drayson Technologies i opracowany przez nich system Freevolt. W skrócie, urządzenie wykorzystuje wszystkie fale radiowe, którymi zaśmieca się dziś eter (np. routery WiFi czy sieci komórkowe). Następnie poprzez prostownik będą konwertowane w prąd. W ten sposób Freevolt odzyska około 100 mikrowatów mocy. To zbyt mało, aby zasilić smartfon, ale wystarczająco dużo dla urządzeń z internetu rzeczy (choćby dla bezprzewodowych sensorów). Drayson Technologies pracuje obecnie nad dalszą miniaturyzacją, by w przyszłości można było umieszczać Freevolta na przykład w ubraniach.