W dobie coraz większej popularności smartfonów z bardzo dobrymi kamerami, a także względnie przystępnych cenowo aparatów bezlusterkowych i kompaktowych, coraz więcej osób decyduje się na nagrywanie filmów. Niektórzy marzą, aby rozwinąć swój kanał w serwisie YouTube, a inni chcą po prostu stworzyć ciekawy materiał z wakacji, który będzie pamiątką na długie lata. Przygotowaliśmy dla Was listę kilku wartych uwagi programów do obróbki wideo – od darmowych i amatorskich, po drogie i profesjonalne – które są warte uwagi. Mamy nadzieję, że znajdziecie wśród nich pozycje, które przypadną Wam do gustu.
Adobe Premiere Pro i Adobe Premiere Elements
Premiere Pro to najczęściej wykorzystywany przez profesjonalnych montażystów program na świecie. Oferuje dostęp do ogromne liczby narzędzi, efektów i opcji, a ponadto współpracuje z wszystkimi aplikacjami środowiska Adobe, co jest szczególnie istotne ze względu na takie pozycje jak After Effects oraz Photoshop.
Warto również spojrzeć na Premiere’a z „zewnętrznej” strony. Dla żadnego innego programu do montażu nie przygotowano tak dużej liczby pluginów, które rozszerzają możliwości związane ze zmianą parametrów dźwięku czy też kolorów. Ponadto w Sieci znajdziemy ogrom poradników i kursów dotyczących montażu, które dotyczą właśnie aplikacji Adobe. To istotna zaleta dla wszystkich osób, które myślą poważnie o obróbce filmów.
Adobe Premiere nie jest oczywiście programem tanim. To rozwiązanie z najwyższej półki… także cenowej. W sprzedaży jest jednak dostępny Premiere Elemets, który został wyceniony na 71€. Program charakteryzuje się dużo mniejszą liczbą narzędzi i funkcji, uproszczonym interfejsem, a także ograniczonymi opcjami transportu. Jako użytkownik Premiere Pro zachęcam początkujących do zainwestowania w Elements. To świetny program do nauki montażu. Warto też dodać, że w pakiecie z Photoshopem Elements można go kupić w korzystnej opcji cenowej.
Platformy: Windows, OS X
Cena: zależna od pakietu Creative Cloud (Pro), 71€ (Elements)
Final Cut Pro X i iMovie
Konkurencją dla programów Adobe są aplikacje Apple. Final Cut Pro X był początkowo dość niedopracowanym i pozbawionym wielu istotnych funkcji oprogramowaniem, jednak kolejne aktualizacje uczyniły z niego pełnoprawnego konkurenta dla Premiere Pro.
Warto zaznaczyć, że FCPX jest dostępny wyłącznie dla systemu OS X. Wiążą się z tym pewne minusy (zamknięcie się na udostępnianie projektów użytkownikom Windowsa), jak i plusy. Główną przewagą nad aplikacją Adobe jest bowiem lepsza optymalizacja. Przy tym samym osprzęcie program Apple działa szybciej, a czas renderowania materiałów jest znacznie krótszy. Z drugiej jednak strony firma z Cupertino nie ma w swojej ofercie odpowiedników Photoshopa czy After Effects, więc możliwość szybkiej wymiany materiałów między innymi programami po prostu nie istnieje.
Final Cut Pro X to program dość prosty w obsłudze. Charakteryzuje się ogromną liczbą narzędzi i efektów, ale też jego interfejs jest stosunkowo intuicyjny i łatwy do opanowania, co dodatkowo ułatwiają liczne skróty klawiszowe przyspieszające wykonywanie niektórych czynności. Nie myślcie jednak, że program Apple nie jest przez to wykorzystywany przez profesjonalistów. Wręcz przeciwnie. To właśnie przy jego użyciu zmontowano The Social Network czy też Dziewczynę z Tatuażem.
Apple ma swojej ofercie również program iMovie, który jest dostępny dla systemu OS X i iOS. Pozwala on na poznanie podstawowych narzędzi montażysty, jest wyjątkowo prosty w obsłudze i oferuje sporą liczbę gotowych wzorów i efektów. W żadnej innej aplikacji nie da się przygotować prostego filmy z wakacji lub imprezy urodzinowej w tak krótkim czasie i to bez wcześniejszej nauki interfejsu. iMovie to program o bardzo ograniczonych możliwościach, ale ze względu na fakt, iż jest darmowy, to powinien być dobrym rozwiązaniem dla użytkowników Maców, którzy szukają ciekawego prostego narzędzia na start.
Platformy: OS X (Final Cut Pro X), OS X i iOS (iMovie)
Cena: 299 $ (FCPX), 14,99 $/darmowy (iMovie, zapłacić muszą tylko posiadacze starszych komputerów)
Lightworks
Lightworks to jeden z nielicznych programów, który jest dostępny dla OS X, Windowsa i Linuxa. Aplikacja jest dostępna za darmo, choć deweloperzy przygotowali również wersję Pro, która pozwala na eksport materiałów we większej liczbie formatów.
Lightworks charakteryzuje się dość przejrzystym interfejsem opartym na klasycznej osi czasu. Ponadto daje użytkownikom kilka efektów (w tym dość rozbudowana korekcja kolorów) i narzędzi (część zarezerwowanych dla wersji Pro), których zastosowanie jest wyjątkowo proste.
Program mimo iż nie daje takich możliwości jak Premiere czy też Final Cut Pro X, to jest często wykorzystywany przez profesjonalistów. Nawet z Hollywood. Pulp Fiction, Chłopcy z Ferajny, Mamma Mia to tylko wybrane pozycje, które trafiły do kin dzięki możliwościom Lightworks. Uważam, że jest to jedna z najlepszych aplikacji dla początkujących i bardziej zaawansowanych montażystów, mimo iż często pozostaje w cieniu rozwiązań Apple i Adobe.
Platformy: Windows, OS X, Linux
Cena: darmowy (Free), 134,99 € (dwuletnia licencja pro), 337,99€ (pełna licencja z wszystkimi dodatkami)
Sony Vegas Pro i Sony Vegas Movie Studio
Sony Vegas Pro ma wielu entuzjastów, którzy doceniają klasyczny (żeby nie powiedzieć przestarzały) interfejs tego programu oraz liczne możliwości. Nie sposób również nie zwrócić uwagi na „przyjazny” charakter opcji eksportu, jakie zostały zaimplementowane do tej aplikacji . Pozwala on na zapisanie projektu w formacie zgodnym z Adobe Premiere, After Effects, Final Cutem Pro X i wieloma innymi programami.
Eksport to jedno, a dostępność to drugie. Sony Vegas Pro, a także tańsza i bardziej okrojona wersja tego program w postaci Sony Vegas Movie Studio, są dostępne wyłącznie dla Windowsa. To właśnie na tym systemie stanowią ciekawą alternatywę dla Adobe Premiere (choćby ze względu na wydajność), a także przewyższają pod względem dostępnych funkcji opisaną wyżej aplikację Lightworks.
Platforma: Windows
Cena: 599,95 € (Pro), 49,95 € (Movie Studio).
Wśród innych programów, na które warto rzucić okiem, należy wymienić Pitivi (darmowy, Linux), Corel VideoStudio (79,99 $, Windows), Cinelerra (darmowy, Linux) oraz AVS Video Editor (darmowy z możliwością zapłaty, Windows). Opisane wyżej pozycje stanowią jednak ciekawsze rozwiązania, przynajmniej w moim odczuciu.
Słowem końcowym chciałbym zaznaczyć, że na początku przygody z montażem filmowym wybór programu ma drugorzędne znaczenie. Ba! Próba wejścia w aplikacje z najwyższej półki (Premiere Pro, Vegas Pro, Final Cut Pro X) często kończy się niepowodzeniem, gdyż ogrom funkcji i narzędzi przytłacza i odciąga naszą uwagę od samego projektu. Warto więc naukę podstawowego cięcia, dodawania napisów, podmieniania ścieżki dźwiękowej oraz eksportu rozpocząć w darmowym programie. Dopiero gdy poznamy go dobrze, będziemy mogli dokonać najlepszego wyboru wśród aplikacji półprofesjonalnych i profesjonalnych.
Tekst pozyskany z archiwalnej wersji strony technologicznie.pl – Napisany przez autora bloga.
Trzeba mieć wytrwałość i wiarę we własne siły Twój portal jest tego przykładem. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegos zdolny i osiągnać to za wszelka cenę!.
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony, zmusza do myślenia i refleksji. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂
Doceniam twoje teksty i prawie wszystkie chłonę migiem, dziękuję za link z komentarza, on jest rankingowym dźwigiem.
This fantatic post was very nicely written, and it also contains many good facts. I appreciated your professional way of writing the post. You have made it easy for me to understand. Good and precise info.
Talentem bije każdy Twój wpis i post, twórcze myślenie nie sprawia Ci problemu, to się nazywa intelektualny most, on sprawia wielką radość każdemu odwiedzającemu.
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Skąd czerpiesz tak ciekawe inspiracje ?
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Czym się inspirujesz na codzień ? skad czerpiesz pomysły na wpisy ?
Twoje treści sprawiają, że jestem lepszą osobą.