Czy za sprawą podkładki pod mysz nasza praca lub zabawa z komputerowym gryzoniem może być bardziej komfortowa? Oczywiście, że tak! I zdziwilibyście się, jak bardzo wpływa to na jej funkcjonowanie. Jaką podkładkę pod mysz wybrać dla gracza, jaką dla grafika-projektanta, a jaką do pracy lub domowego użytku? Oto nasz krótki przewodnik, który wszystko Wam rozjaśni.

Znam takie osoby, które pod myszką mają tylko to, przy czym siedzą. Zazwyczaj jest to jakiś blat i nie zdają sobie sprawy, że są o krok od poziomu, który przeniesie ich w zupełnie inną sferę doświadczeń w użytkowaniu myszki. Przede wszystkim warto najpierw zapoznać się z rodzajami podkładek, bo to będzie warunkowało decyzję skrojoną pod nasze indywidualne potrzeby.

Rodzaje podkładek pod mysz

Miękkie i elastyczne, czyli powszechnie nazywane „szmaciakami”, to jeden z najpopularniejszych rodzajów. Grupa tych podkładek jest bardzo zróżnicowana w zależności od materiału, z którego są wykonane.

Przeważnie są z pianki lub gumy, którą pokrywa się warstwą materiału. Zalety? Są tanie, lekkie i w miarę wygodne oraz bardzo ciche. Ślizg jest mniejszy, przez co łatwiej kontrolować myszkę. W zależności od twoich potrzeb, może być to wada, jak i zaleta. Definitywne wady? Łatwo się brudzą, strzępią się im krawędzie i nie są tak odporne jak te, o których zaraz napiszemy.

Z kolei plastikowe, sztywne podkładki zapewniają dobry ślizg dla myszki. Łatwo je czyścić, są wodoodporne i dość trwałe. Zużywają jednak suwacze w myszce, podkładka może się po jakimś czasie ścierać i wydobywać hałas od szurania.

Ale od nich lepsze są podkładki metalowe z dodatkiem syntetyków. Przeważnie zrobione są z różnych stopów lub odpowiednio preparowanych metali lub jeszcze innego tworzywa sztucznego. Producenci prześcigają się dziś w tworzeniu powierzchni o jeszcze lepszych parametrach ślizgowych, testując takie materiały jak teflon czy aluminium.

Jedno jest jednak pewne. To podkładki bardzo sztywne i niezwykle wytrzymałe. Posiadają bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Mają idealnie gładką powierzchnię i najlepiej sprawdzają się u profesjonalistów oraz osób bardzo wymagających, które wykorzystują laserowe myszki. Będą to więc głównie gracze, projektanci i graficy. Trzeba jednak pamiętać, że ten rodzaj podkładek daje uczucie chłodu pod nadgarstkiem. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Oprócz wymienionych wyżej są jeszcze podkładki szklane. Są niezwykle trwałe (prawie niezniszczalne), ale nie współpracują z większością myszek optycznych oraz ze słabymi sensorami laserowymi i trzeba je często czyścić.

Jak dobrać podkładkę pod konkretną mysz i potrzeby?

Dla myszy optycznej najlepsze będą materiałowe oraz aluminiowe podkładki. Z kolei w przypadku myszek laserowych największy komfort uzyskasz na podkładkach plastykowych oraz szklanych. Niekiedy dobrze wychodzi im też współpraca z materiałowymi „szmaciakami”, ale przed zakupem lepiej się upewnij.

Jeśli spędzasz dużo czasu przed komputerem (grasz w gry lub piszesz na klawiaturze), to twoja dłoń najpewniej ułożona jest w nienaturalnej pozycji. A to oznacza, że powinieneś jej zapewnić lepszy komfort, kupując żelową podkładkę pod mysz z charakterystycznie wypukłym obszarem w przedniej części.

Podkładka pod mysz dla gracza powinna charakteryzować się wybitnie dobrym ślizgiem i kontrolą, która umożliwi zegarmistrzowską precyzję i szybkość światła. Ważna jest również dla nich grubość podkładki. Im cieńsza, tym wygodniej. Podczas dynamicznych i nieprzewidzianych ruchów podkładka może się przemieszczać, dlatego wybierz taką, która będzie wykonana z antypoślizgowego materiału lub będzie miała specjalne mocowania, trzymające je w jednym miejscu.

Z kolei podkładka dla profesjonalistów (np. grafików i projektantów) musi cechować się nie tylko wysoką kontrolą i precyzją ruchów, ale też posiadać większy obszar. Dlatego dla nich polecane są zazwyczaj podkładki pod mysz i klawiaturę jednocześnie (np. aby móc płynne rysować długie linie czy też przeciągać elementy w dużym projekcie). Minimalne rozmiary takiej podkładki powinny wynosić 35 x 25 cm.

A którą konkretnie kupić? Choć eksperci najczęściej wymieniają takie marki jak Razer, SteelSeries, Logitech czy A4 Tech, to pamiętajmy, że wszystko zależy od naszych potrzeb. Dla domowego użytku być może wystarczy zwykła podkładka materiałowa?

Ale jedno warto wiedzieć na pewno. Podkładka pod mysz musi dla nas wygodna i dobrze współpracować z konkretnym rodzajem myszy. Dlatego nasz wybór powinien być poprzedzony sprawdzeniem, jaką mysz mamy lub chcemy mieć, a następnie dostosowaniem jej do naszych indywidualnych potrzeb. Nie warto całkowicie rezygnować z podkładek, bo brak podparcia dla myszki to szybsze zużywanie się ślizgaczy i niższy komfort dla użytkownika.

Jeśli korzystacie z jakiegoś konkretnego modelu i bardzo go sobie chwalicie (chcąc polecić innym), napiszcie koniecznie w komentarzach o swoich doświadczeniach.

Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.