Na rynku jest wiele dobrych gier, które zapewniają graczom rozrywkę na długie godziny. Czasami zdarzają się też gry wybitne, które wyznaczają zupełnie nowe standardy. Tak było w przypadku pierwszej części od Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. Premiera kultowej gry miała miejsce… jeszcze w poprzednim tysiącleciu, konkretnie w 1998 roku. Konami stworzyło więc pierwszą skradankę wiele lat przed tym, zanim ktokolwiek choćby pomyślał o Assasin’s Creed. Oczywiście nowa formuła rozgrywki, w której mieliśmy się skradać, umykać przed kamerami i po cichu eliminować wrogów szybko znalazła licznych naśladowców.
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain – fabuła
Jednak nie tylko pomysłowy gameplay decydował o wyjątkowości serii. Hideo Kojima podbił serca graczy przede wszystkim świetną fabułą, wyrazistymi postaciami i niezwykle ciekawym i wciągającym uniwersum stworzonym na potrzeby serii. Każda kolejna gra z cyklu Metal Gear Solid była dopracowana w każdym szczególe, od lokacji, poprzez klimatyczną muzykę, kończąc na rozmaitych smaczkach, które odkrywamy przechodząc grę kolejny raz. Metal Gear Solid to seria, która uzależnia i nie daje sobie zapomnieć. Do dziś doskonale pamiętam takie postacie jak Sniper Wolf, Meryl czy Psycho Mantis albo walki ze wszystkimi bosami z Metal Gear Solid: Snake Eater na PlayStation2!
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain – nowe rozwiązania na PS4
Nowa odsłona Metal Gear Solid V: The Phantom Pain świetnie nawiązuje do poprzednich odsłon i wykorzystuje ogromny potencjał PS4. Sprawdzone rozwiązania zostały uzupełnione o nowe elementy znane z innych gier na konsole nowej generacji. Mamy tutaj prawdziwie otwarty i bardzo rozbudowany świat. To daje nam możliwość wykonania tego samego zadania na wiele sposobów. Możemy zaatakować przeciwników od frontu, podejść od zupełnie innej strony i zdjąć ze snajperki albo zaskoczyć pod osłoną nocy.
Oprócz działań, które popychają fabułę do przodu mamy także możliwość budowania oraz inwestowania w rozmaite ulepszenia. Pamiętacie twierdzę z Dragon Age: Inkwizycja? Tutaj mamy jej odpowiednik. Przed każdą misją trafiamy do naszej bazy, którą możemy udoskonalać i wspierać jej rozwój pracą zatrudnionych specjalistów (lekarzy, inżynierów, szpiegów). Nowe możliwości daje także tryb multiplayer, w których może działać jednocześnie nawet 16 graczy!
System mikrotransakcji w grze
Metal Gear Solid V wykorzystuje także system mikrotransakcji. I to w bardzo rozsądny sposób. Płacąc uzyskamy pewne ułatwienia, które pomogą nam przejść grę przy mniejszym wysiłku. To ukłon w stronę nowych graczy, którzy nie mieli styczności z poprzednimi częściami i mogą sobie nie radzić z wysokim poziomem trudności. Starzy wyjadacze spokojnie obędą się bez ułatwień i nic na tym nie stracą.
Nowy MGS został przyjęty bardzo entuzjastycznie wśród recenzentów w serwisie Metacritic. Póki co średnia ocena utrzymuje się na rekordowym poziomie 95/100. To więcej niż Wiedźmin III: Dziki Gon czy gra Batman: Arkham Knight.
Oprawa graficzna w Metal Gear Solid V
I nic dziwnego. Grafika jest naprawdę imponująca, a wszystkie detale maksymalnie dopracowane. Metal Gear Solid V: The Phantom Pain wygląda lepiej niż niejeden film, więc nie ma mowy o przerywaniu świetnych sekwencji video, aby przejść do właściwej rozgrywki. Mamy tu wszystko co fani serii lubią najbardziej – najnowsze technologie, śmiercionośne machiny, dużo wybuchów, a do tego fantastyczną oprawę. Cieknąca woda, tumany kurzu, czy odłamki skał wyglądają tak realistycznie jak nigdy. To może być najlepsza gra roku. I najlepszy powód, żeby kupić PS4. Albo kino domowe i większy telewizor.
Podsumowanie
Na forach nie brakuje opinii, że początek nowego roku szkolnego będzie ciężki dla niejedneo ucznia. W dniu premiery The Phantom Pain wielu wsiąknie na dobre w świat Metal Gear Solid, zapominając o całej reszcie!
A tylko do 3 września trwa konkurs, w którym możecie wygrać grę Metal Gear Solid V wraz z limitowaną edycją PlayStation4! Nie zwlekajcie, konkurs trwa tylko do 3 września! Szczegóły znajdziecie pod tym linkiem.
Treść z archiwalnej wersji strony, stworzona przez autora bloga.
Naprawdę podoba mi się twój szablon wp zwłaszcza Kod Kaskadowych arkuszy styli, skąd go pobrałeś? Z góry dziękuję!
Naprawdę podoba mi się twój szablon wp, skąd go pobrałeś? Z góry dziękuję!
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony, zmusza do myślenia i refleksji. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂
Prawdziwy przyjaciel to nie ten, kto osusza łzy twoje, Niczm jak Drapieżne lwy Tołstoje, ale ten, kto nie pozwala ci ich wylewać, innym zabrania się z Ciebie wyśmiewać E. F. Teixeira & Zeroo Cool..
Z szacunkiem i podziwem ślędzę twego bloga, uważnie czytam wszystkie posty, to jest dobra i właściwa droga budować dydaktyczne “mosty”.
Doceniam twoje teksty i prawie wszystkie chłonę migiem, dziękuję za link z komentarza, on jest rankingowym dźwigiem.
Twoje treści sprawiają, że jestem lepszą osobą.
Cieszę się, że jesteś częścią mojego życia.