MMA, czyli mieszane sztuki walki, to coraz popularniejsza w Polsce dyscyplina. Świadczy o tym nie tylko rozpoznawalność Joanny Jędrzejczyk, ale i duża liczba stron internetowych zbierających miłośników tego brutalnego, ale widowiskowego sportu. Electronic Arts wpasowało się więc idealnie ze swoją nową serią – UFC, która po dwóch latach od premiery pierwszej części powróciła z UFC 2.
UFC 2 – wprowadzenie techniczne
UFC 2 eliminuje liczne błędy poprzednika, a ponadto wyróżnia się dopracowaniem wielu szczegółów, bardzo dobrą oprawą graficzną, naprawdę interesującymi trybami rozgrywki i świetną grywalnością. Nigdy nie byłem w stanie wciągnąć się na dłuższy czas w gry pokroju Mortal Kombat, Tekken czy Street Fighter, a tu niespodzianka. Nowa gra UFC 2 jest bardziej „techniczna” od wymienionych tytułów i na szczęście nie daje możliwości łatwego poradzenia sobie z przeciwnikami przez losowe wciskanie przycisków pada na oślep.
UFC 2 – tryby rozgrywki
Na gracza czeka kilka trybów rozgrywki w UFC 2. Możemy zagrać z drugim graczem (komputerowym, internetowym lub siedzącym obok nas na kanapie), rozpocząć karierę, zagrać w knockout mode pozwalającym na szybką grę albo pobawić się w UFC Ultimate Team, który bazuje na tych samych zasadach, co popularny wśród miłośników FIFY tryb. Niemniej jednak warto zaznaczyć, że wylosowanie dodatkowego ciosu barkiem budzi mniejsze emocje niż uśmiech od losu w postaci karty z Lewandowskim.
Nie sposób zapomnieć, że najważniejszym elementem UFC 2 jest walka. EA odwaliło kawał dobrej roboty. Fizyka, animacje, reagowanie postaci na ciosy to elementy dopracowane niemal w każdym calu. Oczywiście zapasy na macie mają charakter minigry i nie odwzorowują rzeczywistych walk, ale ograniczone możliwości komputerowej rozgrywki usprawiedliwiają ten fakt. Ciosy padające na zawodników zginają ich w pół, widzimy zakrwawione twarze odskakujące pod gradem pięści przeciwnika, uniki naprężające umięśnione ciała. Aż przyjemnie się ogląda, jak dużo się na tej płaszczyźnie zmieniło nie tylko od czasu Fight Night, ale i poprzedniej odsłony serii.
Sterowanie w grze UFC
Zaprojektowanie wygodnego, a zarazem dającego duże możliwości sterowania, to w przypadku tego typu gier niemały problem. Problem, który dał się we znaki wszystkim, którzy sięgnęli po UFC 1. Obecnie sytuacja się zmieniła i niemal wszystkie elementy zostały bardzo dobrze opracowane. Zastrzeżenia mam jedynie do minigry polegającej na uciekaniu z ucisku przeciwnika. Wyginanie gałki analogowej na cztery strony jest po prostu frustrujące. Problemem jest również unikanie ciosów, gdy nasz zawodnik zostanie zablokowany przez uderzającego go przeciwnika. Tego typu sytuacja często kończy się nokautem, na który niemalże nie mamy wpływu.
Tryb kariery oraz Ultimate Team
EA postarało się, aby w trybie kariery oraz Ultimate Team, gracz w UFC mógł stworzyć takiego zawodnika, jakiego tylko chce. W trybie manualnym czeka na nas mnóstwo suwaków, możliwości wyboru oraz korekcji, które pozwalają nam stworzyć wierną kopię samych siebie. Dla leniwych przygotowano funkcję GameFace, która tworzy zawodnika na podstawie zdjęcia naszej twarzy. Do skorzystania z tej możliwości potrzebny jest jednak komputer, przeglądarka internetowa i… Flash Player. Niestety to nie jedyne ograniczenie. Nazwisko naszego zawodnika musi zostać wybrane z przygotowanej przez EA puli, podobnie jak miejsce jego urodzenia, które w przypadku Polski ogranicza się do Olsztyna i Gdyni. O braku polskich nazwisk chyba nie muszę wspominać. Po części rozumiem ten ruch, gdyż nasze nazwiska wyczytują komentatorzy podczas walki, ale mimo wszystko szkoda, że nie mogłem pograć Jackiem Ziębą.
Podsumowanie
UFC 2 to bardzo dobra gra, która przypadła mi do gustu, choć nie jestem miłośnikiem „bijatyk”. Możliwość gry z siedzącym obok nas kolegą to świetna sprawa, ale i pozostałe tryby dają wiele satysfakcji. Doceniam, że EA zadbało o przeniesienie do swojej produkcji prawdziwych zawodników z różnych kategorii wagowych, w tym kobiet. Sam oglądam gale MMA sporadycznie, ale jestem pewien, że będzie to gratka dla miłośników tego sportu. W UFC 2 gra się mimo drobnych mankamentów naprawdę przyjemnie, sterowanie jest wygodne, a oprawa graficzna cieszy oko.
Ocena: 8/10
Platforma: PS4
Jeśli jesteś zainteresowany innymi grami ze świata sportów walki, to odwiedź nasz inny wpis!
Tekst pozyskany z archiwalnej wersji strony technologiczne.pl – Napisany przez autora bloga.
Szata graficzna a raczej ostylowanie CSS Twojego bloga całkiem wporzadku, merytoryczne wpisy i lekkie pióro z pewnością dostarczą jeszcze wiele dodanej wartości wielu internautom, podoba mi sie 🙂 zapraszam do siebie…
Prawdziwy z Ciebie talent i mistrz pióra z ogromną łatwością przekładasz myśli na słowa… trzymaj tak dalej, dbaj i pięlęgnuj swego bloga… Czym się inspirujesz na codzień ? skad czerpiesz pomysły na wpisy ?
UX Twojego bloga jest optymalne i nowatorskie, ostylowanie CSS sprawia wrażenie świeżości fajnie też że zadbałeś o detale to “kuje” w oczy. Długo pracowałeś nad jego realizacją ?
Trzeba mieć wytrwałość i wiarę we wlasne siły. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenę.
Właściwie to zgadzam się z Tobą mam jednak małe ale… Bądź, Trwaj i pisz dalej, a krytyką nie przejmuj się wcale.
Łatwo być przyjacielem dla kogoś, kto jest twoim przyjacielem, ale być przyjacielem dla kogoś, kto uważa się za twego wroga – to kwintesencja prawdziwej religii. M. Gandhi.
Wspaniały blog wiele przydatnych informacji jakie są twoje inspirację z czego czerpiesz tak wwyrafinowaną “moc twórczą” ?
Bardzo ciekawy blog, rzeczowy i wyważony. Od dzisiaj zaglądam regularnie. Pozdrowienia 🙂
Zupełnie nie rozumiem, jak można się z tym nie zgodzić? Zobaczcie
To jest naprawdę inspirujące.