Aparat fotograficzny w telefonie nabiera coraz większego znaczenia. Użytkownicy są coraz bardziej świadomi i nie patrzą już tylko na liczbę pikseli w specyfikacji, ale również szukają przydatnych rozwiązań, które pozwolą im robić lepsze fotografie. Co ciekawego przygotowano dla miłośników selfie?

Aparat fotograficzny w telefonie – Smartfon z obrotowym obiektywem

Niedawno wydawało się, że zastosowanie dwóch kamer – przedniej i tylnej – będzie uniwersalnym i powszechnie stosowanym rozwiązaniem. Jednak Huawei idzie zupełnie inną drogą, proponując aparat fotograficzny w telefonie obracający się do 180 stopni w modelu ShotX.

Tym sposobem możemy precyzyjnie kadrować, przesuwając obiektyw, zamiast przybliżać lub oddalać telefon, lub samemu bez końca przemieszczać się i odchylać tylko dlatego, że jakiś niechciany obiekt wchodzi nam w kadr. To daje także pole do popisu dla miłośników artystycznej fotografii. Ciekawe? Wiadomo!

Zresztą na tym nie koniec technologicznych bajerów. Nowy model Huawei oferuje także podwójną lampę błyskową i czytanie linii papilarnych. Nie trzeba chyba wspominać, że to wszystko w cenie znacznie niższej od Apple’a.

Aparat fotograficzny w telefonie – iPhone 7 z dwoma obiektywami

No właśnie, skoro mowa o Apple’u… Malkontenci rozczarowani stosunkowo niewielkimi zmianami między modelami 6 i 6s w siódemce mogą liczyć na prawdziwą rewolucję. Współpraca z izraelską firmą LinX pozwoliła opracować technologię umożliwiającą uzyskiwanie obrazów bardzo wysokiej jakości ze stosunkowo niewielkich matryc i obiektywów. Gdzie leży tajemnica?

Naturalnie w ich liczbie. Znaczące zwiększenie możliwości w aparacie fotograficznym telefonu – nowego iPhona mają zapewnić dwa obiektywy i dwa moduły aparatów na tylnej ściance zamiast jednego.

Aparat fotograficzny w telefonie – Panasonic – smartfon, z którego nie da się dzwonić

Brzmi absurdalnie? No cóż, czasy się zmieniają. Kiedyś podstawową funkcją telefonu komórkowego było wykonywanie połączeń, dziś to tylko jedna z wielu funkcjonalności – w pewnych przypadkach jak widać całkiem zbędna. O co chodzi? Panasonic wziął swój fotograficzny smartfon CM1 i pozbył się funkcji dzwonienia.

Wciąż jednak można wysyłać smsy i korzystać z szybkiego internetu. Jeśli chodzi o samo fotografowanie na uwagę zasługuje doskonała matryca i stałoogniskowy obiektyw Leica 28 mm. Ten dziwny twór na razie pojawia się tylko na rynku japońskim. Jak widać aparat fotograficzny w telefonie odgrywa coraz ważniejszą rolę.

A co nowego w LG?

Ta marka także nie odpuszcza, prezentując model V10 wyposażony w aż trzy aparaty! Aparat fotograficzny w telefonie pozwala także nagrywać 60 sekundowe filmiki będące sekwencją posklejanych krótkich ujęć (w sam raz na Snapchat) oraz łapać dźwięk za pomocą trzech mikrofonów.

Możemy być także spokojni o to, że wszystkie filmy i nagrania pomieszczą się na karcie. 200 GB pamięci naprawdę robi wrażenie! Smartfon jest nie tylko zaawansowany technicznie, ale również wytrzymały – obudowę pokrywa termoizolacyjny wzmocniony silikon, a wyświetlacz podwójna warstwa szkła.

Jak widać, producenci nie próżnują i szukają rozmaitych rozwiązań ułatwiających nam robienie świetnych, kreatywnych zdjęć. A waszym zdaniem, który fotograficzny smartfon będzie królował w 2016 roku? Zapraszamy do zobaczenia innego wpisu na temat najlepszych smartfonów do robienia profesjonalnych zdjęć.

Tekst pozyskany z archiwalnej wersji strony technologiczne.pl – Napisany przez autora bloga.